Dobranoc, pchły na noc… czyli higiena snu maluszka.

Problemy ze snem ma większość niemowląt i małych dzieci. Problem stanowi nic innego jak… po prostu niedojrzałość malucha. Mały organizm dopiero z biegiem czasu wypracuje sobie rytm dobowy, wydłuży cykl snu i wypracuje sobie mechanizm „samozasypiania”. Szczegółowo pisaliśmy o tym tu. Istnieją jednak magiczne triki, które mogą, choć niestety niekoniecznie muszą, polepszyć nieco sen naszego maluszka. Jesteście ciekawi? Zapraszamy do lektury 🙂

Przede wszystkim rytuały

Małe dzieci, a w szczególności niemowlęta uwielbiają rutynę. Dla dziecka, które jeszcze nie do końca rozumie wypowiadane przez nas słowa, rytuał to jasny sygnał, że zbliża się pora snu. Co może wchodzić w jego skład? Kąpiel, czytanie bajek, śpiewanie kołysanek, czy układanie do snu pluszaków – ważne, żeby był to stały poprzednik snu, tak aby maluch rozumiał co się święci. Wieczór powinien być spokojny i harmonijny – bez silnych bodźców i negatywnych emocji. W kontekście niemowląt a nawet noworodków warto wypróbować masaż Shantala, który wycisza, odpręża a dodatkowo wzmacnia więź oraz poczucie bezpieczeństwa.

Pora snu powinna być stała– niezależnie od tego czy jest to środek tygodnia, czy weekend. Ważną rolę pełni również właściwa odzież (niekorzystne jest zarówno zbyt lekkie okrycie jak i przegrzewanie) oraz sucha pieluszka i pełny brzuszek. Tak samo jak w przypadku dorosłych, tak i wobec dzieci zalecane jest wyłączenie lub schowanie urządzeń elektrycznych emitujących niebieskie światło na około 3h przed snem. Dlaczego? Po pierwsze światło tej barwy zakłóca poziom melatoniny. Po drugie natomiast – kolorowe, szybko zmieniające się obrazy, natłok treści i bodźców, które mogą być nadmierne dla niedojrzałego układu nerwowego dziecka, w wielu przypadkach zakłócają sen dzieci, a nawet sam proces zasypiania.

Ciemność widzę, ciemność

W czasie snu sypialnia dziecka powinna być zaciemniona – włączając w to zgaszoną lampkę nocną. W ostateczności, jeżeli z przyczyn praktycznych (konieczność karmienia, czy zmiany pieluszki w nocy) jest to potrzebne, można pozostawić włączoną lampkę, ale obowiązkowo o bladym, pomarańczowym lub czerwonym świetle, które kojarzy się naturalnie z zachodem słońca i nie zaburza poziomu melatoniny. Zaciemnienie obejmuje również zaciągnięte rolety/zasłony, zwłaszcza jeżeli jesteśmy narażeni na oświetlenie miejskie. Rolety przydadzą się głównie latem, kiedy dość późno robi się ciemno i pojawia się konieczność „oszukania dziecka”, żeby chodziło spać o przyzwoitej porze. Niezaprzeczalnym faktem jest również to, że kiedy w pomieszczeniu panuje mrok, a co najmniej półmrok – po prostu łatwiej jest zasnąć.

Jeżeli chodzi o zaciemnianie pomieszczenia w trakcie dziennych drzemek – zdania są podzielone. Jedni mówią, że nie, bo ciemność w ciągu dnia może zaburzyć rytm dobowy – co nie do końca jest prawdą, ponieważ rozróżnianie dnia od nocy jest umiejętnością fizjologiczną, której dzieci uczą się już między 8 tygodniem a 4 miesiącem życia, drudzy natomiast zalecają ciemność, jako najlepszy warunek do drzemki. Jaka jest prawda? Proponujemy rozwagę i indywidualne podejście. Najlepiej po prostu sprawdzić co pasuje naszemu „egzemplarzowi” ;).

Biały szum

Zbawienie niektórych rodziców. Suszarka, odkurzacz, wirująca pralka szum radia czy starego telewizora to dźwięki, które niemowlętom kojarzą się z tym samym dźwiękiem, który słyszały w brzuchu matki. Szum, pochodzący z tętnic mamy, na który eksponowany jest płód osiąga głośność 75-92 dB, nic więc dziwnego, że dość głośne w naszym odczuciu sprzęty użytku domowego potrafią skutecznie wyciszyć, a nawet uśpić naszego dzidziusia. Jak używać go skutecznie? Przede wszystkim biały szum powinien być obecny od rytuału (może go np. kończyć, ale poprzedzać proces zasypiania) przez cały okres trwania snu bądź drzemki. Dlaczego? To tak samo jak ze spaniem przy włączonym telewizorze, który wyłącza się automatycznie po kilku godzinach i często to wyłączenie właśnie powoduje, że przebudzamy się. A przebudzamy się dlatego, że zmieniły się warunki snu – było głośno, a jest cisza – dla naszego mózgu jest to swojego rodzaju alarm, który zmusza nas do upewnienia się, czy środowisko snu jest dalej bezpieczne.

Biały szum tłumi również odgłosy z zewnątrz, chroni sen przed zakłóceniami i… pomaga zasnąć. Należy jednak pamiętać, że szum może uzależniać dzieci, a nawet dorosłych, dlatego jego „odstawianie” powinno przebiegać w sposób stopniowy. Pozostawianie włączonej suszarki, czy odkurzacza na 12h może być ryzykowne, dlatego zalecamy ściągnięcie na telefon aplikacji z szumem lub kupno dostępnych na rynku szumiących pluszaków.

„Samozasypianie”

Cudowna umiejętność, która przychodzi z… wiekiem. Istnieję behawioralne metody nauki samodzielnego zasypiania, jednak ich stosowanie ze względu na częstą obecność płaczu w trakcie treningu jest dość kontrowersyjne. Brak umiejętności „samozasypiania” to częsty powód tego, że dziecko, które w trakcie snu przebudziło się w sposób całkowicie naturalny i fizjologiczny, potrzebuje naszej interwencji i pomocy, żeby ponownie zasnąć. Pomocne może się okazać stopniowe zmniejszanie udziału rodzica w procesie zasypiania – od noszenia na rekach po całym mieszkaniu, poprzez siedzenie z dzieckiem na rękach w fotelu, aż po położenie się razem z dzieckiem i głaskanie go. Bo przecież z dwojga złego lepiej w nocy przytulić i pogłaskać niż nosić przez godzinę, albo i dłużej;)

Pytanie – spać z dzieckiem czy nie?

Z punktu widzenia bezpieczeństwa do 1 roku życia zalecane jest spanie z dzieckiem w jednym pokoju, ale nie w jednym łóżku. Chodzi przede wszystkim o zapobieganie zespołowi nagłej śmierci łóżeczkowej (ang. SIDS). Później to powinna być indywidualna decyzja rodziny– taka, która będzie pasowała nie tylko dziecku, ale tez rodziców. Chociaż faktem jest, że w wielu przypadkach wspólne spanie poprawia sen i dzieci i rodziców– warto więc rozważyć tą opcję nawet jako „rozwiązanie tymczasowe”.

O nas:

REST to wypadkowa chęci, pracy, rozmów, badań i dwudziestu lat doświadczenia rodzinnej firmy PUR, która jak nikt inny zna poduszkowe potrzeby. Wierzymy, że każdy zasługuje na lepszy sen. Rozgość się u nas i po prostu odpocznij.

Nasze poduszki