Sen i jego etapy. Czy przesypiamy całe noce?

Wydaje nam się, że zasypiamy wieczorem, budzimy się rano i… pyk! noc przespana. Nic bardziej mylnego. Tak właściwie to jest zupełnie inaczej. Od momentu zaśnięcia do porannej pobudki przechodzimy przez różne etapy snu i doświadczamy co najmniej kilku przebudzeń – czasami na tyle krótkich, że ich nie pamiętamy, innym razem po przebudzeniu mamy trudności, żeby ponownie zapaść w sen. Jak naprawdę wygląda nasz sen?

Fazy snu

Sen dzieli się na dwie główne fazy: REM (sen paradoksalny, faza szybkich ruchów gałek ocznych) i NREM (sen wolnofalowy).

Kiedy czuwamy, nasz mózg pracuje w częstotliwości fal beta (12-28 Hz). Jest to częstotliwość odpowiednia dla zwykłych aktywności. Podczas 10-15 minutowego procesu zasypiania aktywność mózgu spada do poziomu fal alfa( 8-13 Hz). Fale te towarzyszą nam również tuż po obudzeniu się.

Gdy już zaśniemy, przechodzimy w fazę NREM. Trwa ona przeciętnie 80-100 minut i przygotowuje nasz mózg do marzeń sennych. Faza NREM składa się z czterech etapów:

etap 1: bardzo lekki sen– uczucie odprężenia, ograniczenie odbioru bodźców zewnętrznych, bardzo łatwo jest się całkowicie wybudzić, zanikanie fal mózgowych alfa, dominowanie fal theta ( 2-7 Hz ),

etap 2: wczesny etap snu– rozluźnienie mięśni, spadek akcji serca i temperatury ciała,

etap 3: głębszy poziom snu– długie, wolne fale delta, 20-50% stanowią fale o częstotliwości 2Hz lub wolniejsze,

etap 4: głęboki sen – (nazywany czasem „snem delta”, ponieważ zawiera ponad 50% fal delta) – dalsze rozluźnienie mięśni, obniżenie ciepłoty ciała i tętna, dużo trudniej się obudzić.

W fazie NREM wiele funkcji naszego organizmu zostaje spowolnione, uwalniany jest hormon wzrostu, a oddech staje się regularny. Pojawiają się tzw. hipnagogi czyli wyobrażenia (omamy)wzrokowe, słuchowe i kinestetyczne. Zwykle dotyczą one dnia minionego i są naturalną częścią procesu zasypiania. W fazie 4 NREM czasami dochodzi również do lunatykowania czy mówienia przez sen. Co ciekawe somnabulizm, czyli lunatykowanie i somnilokwia,czyli mówienie przez sen mają podłoże genetyczne, a więc jeśli któraś z tych przypadłości zdarzała się Tobie, z dużym prawdopodobieństwem przydarzać się będzie Twoim dzieciom.

Marzenia senne

Faza REM czyli faza snu aktywnego to moment, w którym pojawiają się barwne sny. Pojawiają się one zawsze, ale często ich nie pamiętamy. Ciało pozostaje nieruchome, ale mózg intensywnie pracuje – odtwarza i wytwarza nowe połączenia między neuronami, porządkuje informacje, utrwala wspomnienia. Pod powiekami nasze gałki oczne poruszają się bardzo szybko (stąd nazwa REM – ang. Rapid Eye Movementczyli faza szybkich ruchów gałek ocznych).

Faza REM jest uznawana za wyjątkowo ważną dla niemowląt i małych dzieci,kiedy to ogromna stymulacja nerwowa jest niezbędna do tworzenia nowych połączeń wewnątrz rozwijającego się mózgu. Aż ciężko uwierzyć, że faza REM trwa przeciętnie zaledwie około 10-15 minut.

Cykl snu

Mózg przechodzi kolejno fazy: zasypianie, 1, 2, 3, 4, 3, 2, REM, 2, 3, 4, 3, 2, REM i tak w kółko. Ponadto, wraz z długością snu zmieniają się proporcje między fazami. Okazuje się, że nad ranem wydłuża się faza REM, a skraca faza 4. Tak, czy inaczej – jeden pełen cykl(czyli przejście przez fazy NREM i REM)trwa około 90 minut.

Jakie to ma dla nas znaczenie? Okazuje się, że ogromne. Bogatsi o tą wiedzę, możemy lepiej zaplanować długość i porę rozpoczęcia odpoczynku nocnego tak, aby poranne wstawanie o ustalonej porze było łatwiejsze. Wystarczy zaplanować sen w taki sposób, żeby jego długość była wielokrotnością 1,5h– a więc 6h, 7,5h czy 9h. W takiej sytuacji istnieje mniejsze ryzyko pobudki w fazie snu głębokiego, kiedy aktywność mózgu jest najniższa i najtrudniej jest wstać z łóżka, a rośnie szansa że obudzimy się w fazie 2 lub REM, kiedy mózg funkcjonuje prawie tak samo, jak w ciągu dnia.

Nocne przebudzenia

Zwykle pod koniec każdego pełnego cyklu doświadczamy chwilowego przebudzenia.Dzieje się tak po to, abyśmy mogli skontrolować czy nic nam nie zagraża. Mózg sprawdza, czy wszystko jest w porządku i po upewnieniu się, że tak właśnie jest, ponownie wprowadza nas w stan uśpienia. W praktyce najczęściej tego nie pamiętamy, jednakże jest to ważny element naszej ochrony. Jeżeli zostanie zauważane zagrożenie – wybudzamy się, aby móc stawić mu czoła. Czyli przesypianie całych nocy to tak naprawdę mit;).

W każdym razie – życzymy jak najwięcej tych nieświadomych i niezapamiętanych przebudzeń.

O nas:

REST to wypadkowa chęci, pracy, rozmów, badań i dwudziestu lat doświadczenia rodzinnej firmy PUR, która jak nikt inny zna poduszkowe potrzeby. Wierzymy, że każdy zasługuje na lepszy sen. Rozgość się u nas i po prostu odpocznij.

Nasze poduszki